Oto mala Nastia, ktora fotografowalam w plenerze. To byl cieply, ale wietrzny dzien. Nastia nawet przez moment usnela, mimo krotkiej mini sesji, Serdecznie dziekuje za zaufanie , jakim mnie obdarzyla mama malutkiej, a takze za pomoc w czasie sesji. Szczegolnie pozdrowiam babcie Mariole :)
i pamiatka w postaci wydrukow (13x18):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz