Trochę zaniedbałam bloga, ale to dlatego, ze więcej czasu przebywamy na powietrzu , oczywiście robię nadal zdjęcia, ale brak czasu na obrobke, a juz o wpisach na blogu, to nawet nie ma co wspominać... ale dobrze, jak juz tu wpadlam to przedstawię nasz ostatni wypadzik wieczorowa pora.
Taka sesja marzyła mi się od dawna, ale ciągle cos wypadało... az w końcu jest ...
Sladami Indiana Jones... tak sobie nazwalam :)
Taka sesja marzyła mi się od dawna, ale ciągle cos wypadało... az w końcu jest ...
Sladami Indiana Jones... tak sobie nazwalam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz